Polsza ogłasza polowanie na czarownice. Swój pierwszy ruch już wykonała. Perun I szczyci się ścięciem Argarczyka.

Heim postawiło na sojusz z Argarem. Wieść jednak niesie, że w wyniku jego podzieliło się na dwie części. Czyżby czekała nas rewolucja?

O "U Klementyny" coraz głośniej. Gospoda prężnie się rozwija i zaprasza w swe progi. Uprzejmie prosi się Polszańskich rycerzy o nie wszczynanie w jej progach politycznych zamieszek.

Argar zaprasza spragnionych do posmakowania swych specjałów w nowo powstałej gospodzie - "Piaski Czasu". Można tu dostać między innymi domowo pędzony bimber - "Afrodyzjak Meduzy" oraz młode piwo - "Bogini Cienia", a to nie wszystko! Gościnnie występy - SŁOWIKA! Tak, moi drodzy, Argar podwędził Słowika!

Fasach donosi o wzmożonej aktywności ognistych ptaków na niebie. Van Helga ostrzega przed prawdopodobnym niebezpieczeństwem.

Lerodas zalewa fala przybyszy. Pogłoski głoszą, że znany uzdrowiciel Walwan przyjmuje pod swój dach każdego zbłąkanego wędrowca. Jeśli trwoga to do Waldzia!

"Muzyka w mojej głowie" IV

    Akcja "Tsunami" jaka miała miejsce w osadzie Argarczyków miała swoje przykre konsekwencje. Szczęście w nieszczęściu, bo chociaż z początku sytuacja przysporzyła sporo trosk, to ostatecznie cała wielka rodzina znowu była w komplecie. Niklaus zdawał się jednak tym wszystkim nieco przytłoczony, jednak był ktoś, kto planował odrobinę go pocieszyć...

🎶


    Akane rozmawiała akurat przy stole ze swoimi przyjaciółmi, uśmiechnęła się pod nosem, gdy przyszło ustalać szczegóły planowanego wyścigu.
- Sekundanta? - zapytała, by zaraz spojrzeć w stronę Ryu. Oho, zapowiadało się ciekawie. Zaczęła w milczeniu przyglądać się trójce przyjaciół, a na jej buzi zagościł tajemniczy uśmiech. Chrząknęła tylko na wzmiankę o długości trasy.
- Mogę prosić o trzy? Trzy kilometry? Biorąc pod uwagę Fasolkę wolałabym nie ryzykować aż takim wysiłkiem, a pięć kilometrów trasy z przeszkodami to już spory poziom - zauważyła, jednak na jej twarzy wciąż błądził tej specyficzny uśmiech. Słysząc pytanie Gava prychnęła cichym śmiechem pod nosem.
- Nie zaprotestuję - odpowiedziała pogodnie i zerknęła w stronę ojca, który właśnie wyszedł z pokoju Shi. Wyglądał na dość wyczerpanego i chyba trochę przybitego tym co tu zaszło. Zaraz usłyszała coś o byciu dziewczyną Ryu i rzuciła mu wymowne spojrzenie. Gave oczywiście łyknął haczyk, a An tylko przewróciła oczyma.
- Pamiętajcie tylko, że teś jestem zawodnikiem, a nie pucharem przechodnim - posłała całej trójce udawany, szyderczy uśmieszek i wstała od stołu, by ruszyć w stronę taty. W połowie drogi zaczęła coś nucić i podrygiwać wesoło w rytm melodii.
- Do zrobienia ciągle tyle mam... - zaśpiewała pierwsze słowa. Rzucił raz, że chętnie kiedyś na własne oczy zobaczy jej sceniczne popisy, a teraz, gdy większości dookoła dopisywał humor, bo wszyscy byli już w komplecie, cóż, trzeba było przywrócić uśmiech i na twarzy ojca.
- To nie czas na bzdury bo ja... - zatrzepotała teatralnie rzęsami i pokazała samą siebie - inaczej widzę Świat - słowa kierowała przede wszystkim do Nika, ale zaraz wskazała za okna gospody. - Miasto gna, pogania nas, ludzie łatwo chcą wszystko mieć - zbliżyła się do taty i złapała jego dłoń w swoje drobne. - A ja wiem dokładnie czego pragnę, zbliża mnie do tego każdy dzień! - zaczęła dużo energiczniej i przesunęła stopami po ziemi, wykonując krok popularny w tańczeniu twista.
- Udało prawie się! Osiągnąć cel! - odskoczyła od taty i zaczęła tańczyć energiczniej, nadal w rytm twista. - Mówią mi, że oszalałam - tu pokazała kciukiem w stronę Ryu, Gava i Tonego i zaraz wzruszyła ramionami. - Ja mam to gdzieś - znowu spojrzała na tatę, a ten patrzył na nią wyraźnie rozczulony. - Droga to nie łatwa! Pod wiatr i deszcz. Teraz nic już nie pokona mnie. Udało prawie się - zbliżyła się do krzesła, na którym siedział Niklaus i kontynuowała swój energiczny taniec. Z pokoju, w którym leżała Shi wyjrzała nawet Febe, a widząc co się dzieje, złapała łóżko swojej pacjentki, by wysunąć je bliżej drzwi i by ona mogła lepiej zobaczyć ten cały występ.
- Kiedyś mi powiedział tato - tu An wskazała na ojca - że się mogą spełniać sny - cały ten czas bujała się do rytmu, ale teraz uniosła jedna rękę tak, jakby trzymała w niej mikrofon. - Ale nie czekaj na to, tylko pomóż im! - skrzyżowała wzrok z ojcem. - Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi, ja wiarę w siebie ciągle mam! - skoczyła w przód i wyrzuciła ręce do sufitu. - Nagle, któregoś dnia, wygram i zadziwię Świat! - zaśpiewała wesoło by zaraz zacząć lawirować w swoim tańcu między stolikami. Rei oglądała tą scenę w niemym zauroczeniu i nawet zaczęła klaskać w rytm śpiewanej przez Akane melodii, za co dziewczyna puściła w jej stronę oko.
- Udało prawie się, osiągnąć cel, będę niedługo już tam gdzie chcę, udało prawie się i ja to wiem! - tu oparła się o blat baru i znowu zerknęła na tatę. - Chociaż droga to nie łatwa, pod górę nadal jest - zaśpiewała nieco spokojniej, ale zaraz w jej oczach pojawił się łobuzerski błysk, zwinnie wskoczyła na blat baru - ale nie mam więcej oprócz moich marzeń, nie poddam się! - wróciła do energicznego rytmu. - Osiągnę cel! - złapała jedną ręką bal podpierający sufit i zaczęła się dookoła niego kręcić. - Tak ja... to... Wiem! - przedłużając ostatnie słowa odchyliła się w tył lekko i zakończyła swój popis z szerokim uśmiechem na twarzy i ciężkim oddechem, zaraz też zeskoczyła na podłogę, a widząc, że Niklaus wstaje z krzesła i idzie w jej stronę z oklaskami i szerokim uśmiechem na ustach, sama lekko się wzruszyła. Udało się! Ojciec złapał ją w objęcia i mocno przytulił.
- Jesteś niesamowita - przyznał. Akane promieniała w tej roli i mężczyzna miał wrażenie, że rzeczywiście znalazła swoje miejsce na ziemi, młódka chyba nawet nie miała pojęcia jak bardzo go to cieszyło.


4 komentarze:

  1. Co za fajny i pozytywny występ. Zdecydowanie im się tam przyda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi tam pasowało. :D Miło mi, że się zgadzamy. xD

      Usuń
  2. Ja się tam nie zgadzam. Koloryzuje mocno te całe "oszalałaś" xD Sama sobie wmawia to potem ma, o! A tak poza tym przyjemne opowiadanie, przydałby się jej jakiś grajek do tego xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bądź Gave! xDD Taki już tekst piosenki haha. xD Może kiedyś jakiś grajek jej się trafi, nie mam nic przeciwko. ^^ Dzięki za opinię!

      Usuń

^