Polsza ogłasza polowanie na czarownice. Swój pierwszy ruch już wykonała. Perun I szczyci się ścięciem Argarczyka.

Heim postawiło na sojusz z Argarem. Wieść jednak niesie, że w wyniku jego podzieliło się na dwie części. Czyżby czekała nas rewolucja?

O "U Klementyny" coraz głośniej. Gospoda prężnie się rozwija i zaprasza w swe progi. Uprzejmie prosi się Polszańskich rycerzy o nie wszczynanie w jej progach politycznych zamieszek.

Argar zaprasza spragnionych do posmakowania swych specjałów w nowo powstałej gospodzie - "Piaski Czasu". Można tu dostać między innymi domowo pędzony bimber - "Afrodyzjak Meduzy" oraz młode piwo - "Bogini Cienia", a to nie wszystko! Gościnnie występy - SŁOWIKA! Tak, moi drodzy, Argar podwędził Słowika!

Fasach donosi o wzmożonej aktywności ognistych ptaków na niebie. Van Helga ostrzega przed prawdopodobnym niebezpieczeństwem.

Lerodas zalewa fala przybyszy. Pogłoski głoszą, że znany uzdrowiciel Walwan przyjmuje pod swój dach każdego zbłąkanego wędrowca. Jeśli trwoga to do Waldzia!

dodatkowe

 Ashan jako fenalis posiada drugą formę. Jego ciało jest wtedy pokryte płomieniami - mieszanką piekielnych płomieni ojca i żywego ognia matki. Może go zranić tylko żywy ogień, każdy inny po prostu jest przyjemnie ciepły przy kontakcie nie robiąc na nim większego wrażenia. W każdej formie można go zranić i zabić, czego oczywiście stara się uniknąć, gdy zostanie zmuszony do walki. Klątwa, którą odziedziczył przyczyniła się do wczesnej przemiany w fenalisa i często utraty kontroli nad samym sobą, jednakże teraz doskonale panuje nad swoim temperamentem i sam wybiera, kiedy będzie podejmował próby zniszczenia czegokolwiek. Odziedziczył zdolności kontrolowania przestrzeni po ojcu do tego stopnia, że może zamieniać miejscami rzeczy, a także żyjące istoty w ograniczonym dystansie. Ogniste skrzydła na plecach potrafią umożliwić jedynie lot na krótki dystans, przyspieszyć go, czy stanowić dodatkową broń. Potrafi pokryć płomieniami własny miecz. Potrafi regenerować własne rany, tak długo jak nie ma złamanych kości, szybciej od siostry, ale wolniej niż ojciec - zdolność rozwija się z wiekiem. Ze względu na odziedziczoną klątwę zna magię krwi dziedziczoną wśród niektórych członków rodziny, rozpoznaje zaklęcia, ale  nigdy nie miał talentu do używania jej, zna dwie, może trzy sztuczki. 

na swój sposób sadysta | nie ma nic przeciwko torturom, sprawiają mu przyjemność, jeśli widzi w nich sens | nałogowy palacz po ojcu | rzadko uśmiechnięty gbur | ciepłymi uczuciami darzy przede wszystkim rodzinę i niewielką ilość osób, które w jakiś sposób znalazły z nim nić porozumienia | wytrwały w treningach, zawsze uważa, że może poprawić własny kunszt | uwielbia wyczerpujące pojedynki o zachodzie słońca | był w kilku związkach w życiu, żaden jednak nie przetrwał próby czasu, robił jednak wszystko, aby nie zhańbić kobiet z własnej ojczyzny, toteż żadna żeńska przedstawicielka rasy feniksów nie może poszczycić się zdobyciem książęcego serca, jego romanse ograniczały się do kilku przelotnych związków z drakonkami, które były raczej pozbawionych z obu stron większych uczuć | ma własny nóż do skórowania przy sobie i całą kolekcję w rodzinnym pałacu | posiada własnego moserta, dla którego od lat nie może znaleźć idealnego imienia, więc nazywa go “bratem” | nie posiada zbyt bujnej wyobraźni poza walką i własnymi nieco bardziej krwawymi zabawami | posiada szmaragdowe oczy po matce, które czasami zmieniają kolor w czerwień, jakby groziły rozmówcy przemianą | wygrał kilka turniejów na arenie, kilka przegrał | nikt wyjątkowy, po prostu Ashan 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^