Polsza ogłasza polowanie na czarownice. Swój pierwszy ruch już wykonała. Perun I szczyci się ścięciem Argarczyka.

Heim postawiło na sojusz z Argarem. Wieść jednak niesie, że w wyniku jego podzieliło się na dwie części. Czyżby czekała nas rewolucja?

O "U Klementyny" coraz głośniej. Gospoda prężnie się rozwija i zaprasza w swe progi. Uprzejmie prosi się Polszańskich rycerzy o nie wszczynanie w jej progach politycznych zamieszek.

Argar zaprasza spragnionych do posmakowania swych specjałów w nowo powstałej gospodzie - "Piaski Czasu". Można tu dostać między innymi domowo pędzony bimber - "Afrodyzjak Meduzy" oraz młode piwo - "Bogini Cienia", a to nie wszystko! Gościnnie występy - SŁOWIKA! Tak, moi drodzy, Argar podwędził Słowika!

Fasach donosi o wzmożonej aktywności ognistych ptaków na niebie. Van Helga ostrzega przed prawdopodobnym niebezpieczeństwem.

Lerodas zalewa fala przybyszy. Pogłoski głoszą, że znany uzdrowiciel Walwan przyjmuje pod swój dach każdego zbłąkanego wędrowca. Jeśli trwoga to do Waldzia!

Powiązania

Tyle już do Was gadałem w tych moich wynurzeniach podróżniczych, a zupełnie zapomniałem przedstawić ich bohaterów. No więc moi drodzy, dziś jest ten czas! Wreszcie udało mi się zebrać w sobie, by wyprodukować następujące. Tak więc… przedstawiam Wam… 


DZISIEJSZE MENU:
PRZEKĄSKI:


 

Fasolki - Malika i Raya - moje córeczki

Dwie, malutkie ale już charakterne Fasole. Dwie i szczerze mówiąc? Dobrze, że nie więcej. Nie jestem pewien jak dalibyśmy sobie radę z większą ilością tak ruchliwych i upartych Fasolek. Kocham je całym sercem. Nie wyobrażam już sobie życia bez nich. 


Księżniczka - Maryl - mała siostrzyczka - przybrana córcia

Ta żywiołowa owieczka nauczyła mnie Terrańskiego. Wprowadziła w zwyczaje tej krainy i pozwoliła poznać ją całkowicie. Zaraża dobrym humorem, czasem władcza i marudna, ale… nie da się jej długo niczego odmawiać. Przepadłem…



DANIA GŁÓWNE:


Słonecko - Akane - Panna Idealna

Czasem mnie wkurza, czasem rozśmiesza, czasem próbuje wkurzyć, czasem próbuje rozśmieszyć. Czasem przy mnie płacze, czasem okłada mnie pięściami, czasem ze mną śpiewa, czasem tańczy, a czasem… po prostu jest i przytuli. Czasem chcę ją chronić. Czasem chcę jej powiedzieć, że ją ko…, a czasem nie. 


Kotecek - Onyx - Ta druga połowa Mścicieli

Czasem mnie wkurza, czasem mam ochotę ją zabić. Czasem lubię z nią rozmawiać, czasem mówi z sensem. Przy niej bez trudu potrafię być sobą i niczego nie udawać. Przy niej mogę pokazać nawet to co najgorsze, bo wiem że tego nie oceni. Przy niej… morduję do woli. 


Mysecka - Darcy - Pierdolona Księżniczka

Czasem jej nie rozumiem. Jej i jej teorii. Czasem mam wrażenie, że z choinki się urwała. Kompletnie nie jest przystosowana do rzeczywistości. Czasem zachwyca mnie jej podziw dla świata. Czasem mam ochotę dołączyć to jej radości. Czasem chcę ją chronić… czasem żałuję, że tego nie zrobiłem.




Lwica - Tony - Ten z Głową

Czasem go podziwiam, czasem chcę być na jego miejscu. Czasem nie dowierzam, gdy opowiada o swych badaniach czy sposobach na spędzanie wolnego czasu. Czasem traktuję jak źródło informacji różnych. Czasem chciałbym zdzielić go książką. Czasem chcę udusić, bo podbiera mi moje fundusze. Czasem mogę słuchać go godzinami. 



Shrekuś - Grima - Zielenica

Czasem mnie przeraża jej energia. Czasem chcę ją przykuć łańcuchami do krzesła. Czasem wystawia mą cierpliwość (a mam niewielką) na próbę. Czasem mówi z sensem. Czasem jej nie rozumiem. Czasem chcę ją przytulić i dać znać, że wszystko jest w porządku. Czasem mam ochotę odkroić jej ten latający ogon, albo przynajmniej ogolić go na łyso. 



Pieprzona Surykatka - Ryu - Klej 

Czasem mam ochotę go udusić. Czasem chętnie patrzyłbym jak ginie. Czasem mu dogryzam (z mizernym skutkiem…). Czasem walczę ramię w ramię i muszę przyznać, że dobrze mi się z nim pracuje. Czasem słucham jego słów, czasem chcę spędzać z nim czas. Czasem żałuję tego co zrobiłem. Czasem chciałbym cofnąć czas… 


Jelonek - Mohe - Tfu i wyzwanie

Czasem boję się przy nim splunąć w bok, bo zaraz weźmie to za wyzwanie. Czasem uczy mnie skórować, czasem bawi się z Maryl, czasem jego oczy zachodzą mgłą. Czasem uczy mnie robić warkoczy (dalej jestem w tym noga). Czasem nie wiem czego on nie potrafi. Czasem jest dziwny, czasem nie. 


DESERY: 


Meduza - Febe - Opiekunka

Czasem się jej obawiam, czasem martwię tym co powie, czasem wstyd mi przychodzić z kolejnym urazem, czasem pragnę by mnie przytuliła, czasem chcę posłuchać, że wcale nie jest tak źle. Czasem chcę u niej być. Czasem lubię spędzać z nią czas.


Biała Kuleczka - Winter - mój psiak

Ciężko jest mi już bez niego podróżować. Przyzwyczaiłem się do tego, że zawsze jest. Nie chcę by stało mu się coś złego. Wesoły, zawadiacki, kompan podróży. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^